czwartek, 22 listopada 2012

Dwie znienawidzone instytucje: DMV i okulista...

Muszę w końcu zmienić sobie prawo jazdy, bo ciągle jeżdżę na tym  z Nowego Jorku. Wybrałam się więc z hostami do DMV - Department of Motor Vehicle, który z resztą był w trochę dziwnej dzielnicy...


Kiedy hości musieli pojechać do domu bo zapomnieli jakichś dokumentów a ja musiałam czekać tam, powiedzieli żebym nie wychodziła z tego budynku ;)

Kiedy wreszcie udało mi się dotrzeć do okienka, gdzie miałam załatwić sobie nowy dokument, pani kazała mi czytać literki w dziwnej maszynie. Muszę powiedzieć, że w Nowym Jorku w DMV kazali mi czytać oboma oczami na raz litery zawieszone na ścianie a tutaj każdym okiem osobno... A, że moje jedno oko widzi "trochę" gorzej pani powiedziała mi, że muszę pójść do okulisty ;// Całe życie nienawidziłam okulistów bo chodziłam do nich bardzo często i żadnego efektu nie było... No wiem, że to nie ich wina, po prostu nie lubię okularów i już.
Okulistka tutaj była na szczęście spoko. Niestety... muszę zrealizować receptę na okulary i dopiero wtedy wrócić do DMV i powinni mi zaakceptować wniosek. 

Muszę przyznać, że nie podobają mi się różnice w prawie pomiędzy stanami ;)

Florida Everglades National Park - Gator Park

... wiec jak zaplanowalysmy z Lee, tak zrealizowalysmy nasz plan :) Tydzien temu wybralam sie wlasnie z Lee i jeszcze Livia i Victoria do Everglades. 

(Ogłaszam, że właśnie odnalazłam magiczną polską klawiaturę i nareszcie będę pisać po Polsku ;)

Wracając do tematu... Udało mi się znaleźć bardzo tanie bilety w Half Price Tour Tickets. Jeśli ktoś miałby okazje to polecam raczej w biurze pytać bo mimo tego, że w internecie są obniżone ceny to można dostać lepszą cenę właśnie w biurze :)

Pojechałyśmy tam autobusem, mniej więcej taką trasą:


Park Narodowy Ewerglades jest na prawdę ogromny, zajmuje sporą część południowej Florydy i jest trzecim do wielkości Parkiem Narodowym w kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych. Wikipedia mówi, że "Park Narodowy Everglades został stworzony w celu ochrony delikatnego ekosystemu lasów namorzynowych

Stanowi największy las namorzynowy na północnej półkuli i jest jednym z najważniejszych miejsc rozrodu tropikalnych ptaków brodzących. Ma również znaczenie gospodarcze – zaopatruje w wodę pitną całą południową część Florydy."

Kiedy dotarliśmy na miejsce czekała na nas łódka z bardzo głośnym silnikiem więc dostaliśmy nawet zatyczki do uszu. Cala przejażdżka trwała może 20 minut. Pan przewodnik, który jednocześnie prowadził łódkę, zatrzymywał się co jakiś czas w miejscach gdzie mogliśmy zobaczyć aligatora, albo żółwia, ewentualnie inne zwierzątka. Szczerze mówiąc to spodziewałam się, że tych aligatorów będzie tam więcej, ale może to ten hałas je odstraszał... Takie mniej więcej były widoki z łódki...




To było przerażające...





Pan Pilot na wysokości

Po przejażdżce łódką był pokaz i krótki wykład na temat aligatorów i parku. To była chyba najciekawsza część wszystkiego.








Po pokazie można było sobie zrobić zdjęcie z aligatorkiem... Oczywiście Małgorzata przerażona, ale nie mogła sobie tego odpuścić ;) Biedactwo miało niestety, a może i stety zaklejoną paszczę. W pierwszym momencie po dotknięciu skóry aligatora moja twarz wyglądała tak :P


Potem było już lepiej...



Livia (Brazylia), Ja, Lee (Chiny) i Victoria (Ukraina)

Węże też były...

Wypad uważam za bardzo udany a powrocie do domu przespałam całą resztę dnia bo poprzedniego dnia wróciłyśmy późno z kina. Oglądałyśmy oczywiście Skyfall! Byłam nastawiona, że nie będzie fajny, jako że nowsze części starych filmów są zwykle gorsze, ale ten zaskoczył mnie pozytywnie :) Ale myśłam, że Daniel Craig jest przystojniejszy :P Skyfall Trailer

niedziela, 11 listopada 2012

Cluster meeting - Amelia Earthart Park in Hialeah

Odkad moja LCC oswiadczyla mi, ze musze byc na kazdym spotkaniu jesli chce przedluzyc na kolejny rok swoj pobyt staram sie jak moge ;) Nawet pokonuje swoj strach zwiazany z podrozowaniem na nieznanych trasach. Tym razem nie mialam GPSu a ten w moim telefonie nie dziala dobrze wiec skorzystalam z metody tradycyjnej... no prawie - z mapy google.... Dalam rade, chociaz zabladzilam troszeczke bo chcac zawrocic na Biscane blvd zeby zabrac Lee wjechalam na jakis most i juz nie bylo jak zawrocic :P wiec dojechalam do konca i sie okazalo, ze dojechalam do portu, gdzie byly statki handlowe! Na szczescie mily pan otowrzyl mi bramke, pozwolil jechac dalej i wytlumaczyl ja dostac sie na Biscane blvd spowrotem. 

Nasza LCC zorganizowala spotkanie w Amelia Earthart Park bo byl tam piknik organizowany przez szkoly prawnicze i firmy prawnicze, a ona wlasnie jest prawnikiem wiec i tak musiala by tam byc. To jest stronka do wydarzenia: http://www.kmmfoundation.org/picnic/park-map/ 




Droga z Miami do AE Park

Ten piknik to wlasciwie taki duzy festyn, gdzie studenci poszukiwali mentorow. Taki byl cel tego wydarzenia. Bylismy bardzo zaskoczeni kiedy okazalo sie, ze jedzenie bylo za free.
Park jest na prawde piekny i ogromny. Taki festyn przypomnial mi troche o festynach obchodzonych w Polsce z okazji dnia jakiegos miasta ;) Nawet za bardzo palm tam nie bylo widac.



To spotkanie bylo zdecydowanie przyjemniejsze niz poprzednie, gdzie probowano mnie zmusic do tanczenia techno ;)

Z Lee, obmyslamy nasza podroz do....
LCC, Alexandra, Julieth, Lee i Ja
A nasze kolejne spotkanie tuz przed Swietami w centrum handlowym ;)

piątek, 9 listopada 2012

Exploring Miami - Water Taxi...

W Miami tez przyszla jesien... Troche sie ochlodzilo, ale ciagle jest przyjemnie. No moze poza rankami i wieczorami. Dzisiaj rano bylo 13 stopni C. Generalnie jest pogodnie. Wszyscy, ktorych tu poznalam mowia, ze teraz jest najlepsza pogoda w Miam. Duzo osob na lato wyjezdza stad bo twierdzi, ze jest za goraco. Mnie nawet upaly odpowiadaja :)

Pewnego dnia, w ramach weekendowego relaxu postanowilysmy z Lilli i Lee wybrac sie na wodna taksowke. Taksowki wodne w Miami Beach startuja calkiem blisko od miejsca, w ktorym mieszkam - w Miami Beach Marina, pier E. To brzmi troche jak informacja turystyczna, ale na prawde warto sie wybrac na taka przejazdke jesli sie tylko tu jest. A to moze sie przydac: http://www.watertaximiami.com/

Miami Beach Marina
Na zdjeciu ponizej jest trasa jak dostac sie samochodem lub autobusem z Miami Beach Marina do Bayside Park - bo tam wlasnie jest przystanek wodnych taksowek.


Trasa takswowki wodnej przebiega obok Star Island i dalej miedzy Venetian Islands i Hibiscus Island. 

Star Island
Na miejscu okazalo sie, ze jedynymi klientami bylysmy my, a miejsc moze na 30 osob. Mily pan opowiadal nam co znajduje sie dookola. Glownie o Star Island... i o cenach domow. Na Star Island swoje domy maja miedzy innymi: Gloria Estefan, Julio Iglesias, Madonna i Sylverster Stalone. Prawdziwa Star Island. Na poczatku myslalam, ze nazwa pochodzi od ksztaltu wyspy, no ale jak widac na mapie nie mialam racji :P

Lilli (Austria) i ja
To spotkanie bylo zorganizowanie glownie dlatego, ze Lilli zdecydowala sie wrocic do Austii. Wczesniej byla Au Pair rok w Bostonie a teraz znalazla rodzine w Miami, ale po miesiacu pobytu tutaj postanowila wracac do domu.

Lee (Chiny) i ja
Lee tez niedawno przyjechala do Miami.

Na lodzi-taksowce mozna bylo przeczytac....

"Nie mow o sobie, zrobimy to kiedy wyjdziesz"
"Badz mily, albo sie wynos" ;)
"Jesli jestes zrzedliwy, irytujacy albo po prostu niemily, zaplacisz $10 kary tylko za  uzeranie sie z toba" ;)
Ale najlepsze i tak jak zawsze byly widoki...























Hard Rock Cafe
W koncu po mniej wiecej 20 minutach dotarlismy do Bayside, w okolicach Hard Rock Cafe. Glowna atrakcja Bayside sa sklepy z pamiatkami i restauracje. Jest to miejsce dla turystow oczywiscie.






Bubba!!!


Spowrotem wrocilysmy juz autobusem do Miami Beach. Akurat kiedy wysiadlam na przystanku na ulicach byla wszedzie woda po kostki, nadodatek smierdzaca ;/ To jest zjawisko, ktore prawdopodobnie jest normalne dla Miami Beach, kiedy jest przyplyw, moze tez z powodu huraganu... Niektore ulice byly tak zalane, ze pasy byly pozamykane i tworzyly sie przez to korki. Teraz juz na szczescie wszystko wrocilo do normy.